Rail Nation

piątek, 28 grudnia 2012

First minute w PKP Intercity

Od 1 stycznia spółka PKP Intercity (pociągi TLK, Ex i EIC) wprowadza nowy cennik.
Główne zmiany to:
  • Obniżka cen miejscówek na bilety TLK z 5 do 3 zł.
  • Ujednolicenie cen miejscówe w pociągach Ex i EIC do 13 zł.
  • Obniżenie cen biletow kupowanych z wyprzedzeniem. Jeśli kupimy bilet z conajmniej 7 dniowym wyprzedzeniem (maksymalnie 30 dni) to zapłacimy za niego ok 10% taniej. Liczba biletów w promocyjnych cenach nie jest ograniczona. 
Ostatnia zmiana ma zachęcić pasażerów do tego, by nie odkladali zakupu biletów na ostatnia chwilę. Ma także dać przewoźnikowi informację na temat prognozowanej frekwencji pasażerów. Ciekawe czy spółka będzie w stanie wykorzystać dobrze te informacje i podstawiac odpowiednią do zainteresowania ilośc wagonów. Według informacji na stronie spółki promocja "wcześniej = taniej" ma być pierwszym krokiem do wprowadzenia dynamicznego systemu sprzedaży takiego jak np w liniach loniczych. Wówczas cena biletu będzie zależała nie tylko od odległości i klasy pociągu, ale także od daty i godziny podróży.

Warto przypomnieć, że biletu zakupionego przez internet na pociągi spółki Intercity nie musimy drukować.

Więcej o nowych taryfach na:
http://intercity.pl/pl/site/o-firmie/aktualnosci/szczesliwego-taniego-roku,-czyli-nowy-cennik-pkp-intercity.html

wtorek, 18 grudnia 2012

"Szalona lokomotywa" fotografia w muzeum kolejnictwa

Od 17 grudnia, w warszawskim Muzeum Kolejnictwa, podziwiać możemy wystawę zatytułowaną "Szalona Lokomotywa". Na ekspozycji prezentowane są czarno-białe fotografie szasnastu wybitnych fotografików przełomu XIX i XX wieku: m.in. Stanisława Ignacego Witkiewicza, Evy Rubinstein, Jana Bułhaka, Karola Beyera, Maksymiliana Fajansa.

Zdjęcia wyrażają w sugestywny sposób fascynacje artystów tytułową lokomotywą parową. Pociągi przemierzające trasy w urozmaiconych krajobrazowo przestrzeniach, tworzą ciekawe kompozycje. Przez autorów zostały zarejestrowane elementy pejzażu, nierozerwalnie związane z rozwijającą się wówczas dynamicznie koleją: pociągi, tory, tunele oraz dworce i stacje, które w ówczesnych latach zaczęły pełnić ważne funkcje dla podróżującego, jako miejsce powitań i pożegnań, zarówno rodzinnych, jak i oficjalnych.

Fotografie pochodzą ze zbiorów: Museum of Fine Arts w Bostonie, Museum of Modern Art w Nowym Jorku, Philadelphia Museum of Art, Muzeum Narodowego w Warszawie, Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem oraz Muzeum Kolejnictwa w Warszawie.

Uroczyste otwarcie wystawy odbyło się w iście świątecznej atmosferze. Miłośnicy kolejnictwa, fani fotografii i przyjaciele muzeum podziwiali zdjęcia i wzajemmnie składali sobie życzenia.








poniedziałek, 10 grudnia 2012

Nowy rozkład jazdy

W nocy z 8 na 9 grudnia wprowadzono nowy rozkład jazdy na polskich kolejach. O zmianach w kursowaniu pociągów można było się dowiedzieć na wiele sposobów. Dużym zainteresowaniem pasażerów na  dworcu zachodnim w Warszawie cieszyły się "mobilne centra obsługi pasażerów".



środa, 28 listopada 2012

Hamulec na stacji

Jak zatrzymać pociąg, który wymknął się spod kontroli? Co zrobić gdy nie zadziałają hamulce? Gdy pociąg nie zatrzyma się na stacji, czy też peronie, ale ma przed sobą wolny tor, to pewnie wytraci gdzieś prędkość. W końcu nie jest perpetum mobile. O ile nic nie stanie mu na przeszkodzie, nie ma się czym martwić. 
Co natomiast w sytuacji gdy skład dojeżdża do końca toru? W miejscu, w którym kończą się szyny, przydałaby się jakaś "hamownia". W takich miejscach stawia się urządzenie o nazwie kozioł oporowy. Czasem są to zagięte do góry szyny, czasem betonowy blok na wysokości zderzaków w pojazdach kolejowych.
Zdarzają się jednak konstrukcje bardziej wyszukane. Na dworcu w Toruniu znajduje się kozioł oporowy samohamowny. Jego celem jest przejęcie w kontrolowany sposób energii kinetycznej od jadącego pojazdu. Kozioł poprzez system przegubowych dźwigni (czegoś na kształt łańcucha) połączony jest klockami hamulcowymi zaciskającymi się na szynie. W poczatkowej fazie zderzenia kozioł stawia bardzo mały opór, w miarę rozciągania się łańcucha i działania coraz większej liczby klocków hamulcowych siła hamowania rośnie. Kozły takie są wieloktrotnego użytku i po zahamowaniu pociągu powinny zostać cofnięte do pozycji wyjściowej. Ten na zdjęciach jest częściowo rozciągnięty. Ciekawe kiedy ten zabytek techniki był ostatnio użyty i czy uratował jakiś skład przed wpadnięciem do znajdującego się za nim przejścia podziemnego?








piątek, 23 listopada 2012

Parowóz w Toruniu - TKh Ferrum

Złoty wiek pary, kolej ma już za sobą. Po tym okresie pozostało trochę wspomnień i pamiątek. Niektóre z nich w postaci pomników techniki zdobią dworce i stacje. Najbardziej oko cieszą dobrze zachowane parowozy. Ich charakterystyczne kształty jednoznacznie kojarzą się z koleją. Na stacji Toruń Główny, miłośnicy dawnej techniki podziwiać mogą parowóz TKh49 (Tkh Ferrum). Ta niewielka maszyna (o masie poniżej 45 ton) produkowana była w latach 1948 - 1961 w Fabryce Lokomotyw Fablok w Chrzanowie. Zachowany do dziś, sprawny egzemplarz tej lokomotywy można podziwiać w skansenie taboru kolejowego w Chabówce.  




poniedziałek, 19 listopada 2012

České dráhy w Przewozach Regionalnych

Czeskie lokomotywy serii 163 z imionami na przedniej ścianie wydają się być wyjątkowo fotogoniczne. Kiedyś lokomoty serii 163 można było spotkać w Polsce tylko 5. Były to: Marysia, Wanda, Kasia, Basia i Jadwiga. Obsługiwały pociągi międzynarodowe pociągi IC uruchamiane we współpracy z kolejami czeskimi. Od 1 października, za sprawą Przewozów Regionalnych w naszym kraju pojawiło się 10 kolejnych takich lokomotyw. Czy nie miło przejechać się z Agatą lub Kamilą?


czwartek, 1 listopada 2012

Koniec dopłat do CMK w Przewozach Regionalnych


O dodatkowych opłatach za jazdę po CMK pisałem w czerwcu 2012 roku.

Konieczność dopłaty do biletu nie była lubiana przez pasażerów. Tym bardziej, że przez dłuższy czas nie informowałyt o tym kasy i pasażerowie o konieczności dopłaty dowiadywali się w pociągu i dopłacali u konduktora. Sprawą zajął się Urząd Transportu Kolejowego. Zapisy o dodatkowej opłacie mają być usunięte. Ciekawe czy będzie to związane z podwyżką cen na innych trasach? Poniżej informacja, która znalazła się na stronie UTK.

Prezes UTK w dniu 30 października 2012 r. wydał decyzję, w której uznał za naruszającą zbiorowe interesy pasażerów praktykę stosowaną przez przewoźnika kolejowego - Przewozy Regionalne sp. z o.o. polegającą na pobieraniu dopłaty do biletów jednorazowych w wybranych pociągach kursujących przez linię kolejową tzw. Centralną Magistralą Kolejową.

W związku z napływającymi do Urzędu Transportu Kolejowego informacjami dotyczącymi pobierania przez Przewozy Regionalne sp. z o.o. opłaty dodatkowej w wysokości 5 zł za przejazd CMK, Prezes UTK w dniu 27 lipca 2012 r. wszczął z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie stosowania przez przewoźnika bezprawnych praktyk naruszających zbiorowe interesy pasażerów w transporcie kolejowym.
Ujawnione przez Prezesa UTK nieprawidłowości dotyczyły niezgodności postanowień Taryfy przewozowej Przewozów Regionalnych nakładających na pasażera obowiązek uiszczenia dodatkowej opłaty za przejazd CMK z przepisami ustawy Prawo przewozowe.
W toku postępowania przewoźnik ściśle współpracował z Prezesem UTK, dokładając wszelkich starań, aby jak najszybciej usunąć stwierdzone nieprawidłowości. We wrześniu br. przewoźnik podjął decyzję o niezwłocznym odstąpieniu od pobierania dodatkowej opłaty za przejazd CMK. W konsekwencji z Taryfy przewozowej Przewozów Regionalnych usunięte zostały postanowienia dotyczące ww. opłaty.
Od wydanej decyzji Przewozom Regionalnym sp. z o.o. Przysługuje prawo złożenia do Prezesa UTK wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy w terminie 14 dni od dnia otrzymania decyzji.




sobota, 20 października 2012

Drezyną przez Świętokrzyskie


W pewien jesienny weekend Samotny Pasażer, z ekipą DREZYNIARZE.PL, odwiedził ciekawe miejsce w województwie Świętokrzyskim.13 października 2012 na terenie Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej odbyły się III Świętokrzyskie Spotkania Drezynowe. Drezyniarze.pl na zlot przywieźli ze sobą spalinową pomarańczę. W pieszczących oczy bezpiecznych kurtkach i służbowych hełmofonach śmiało pędzili po torach o rozstawie 750 mm.

Pomarańcza na szlaku

Na imprezie zaprezentowało się 5 różnych drezyn spalinowych i kilka wagonów doczepnych różnej klasy i różnego przeznczenia. Niektóre z nich, między inymi sypialny wagon kabrio, nie wytrzymały tempa podróży i konieczne było ściągnięcie ich ze szlaku.

Fotostop przy dawnej stacji

Fotostop, widok z wiaduktu Lini Hutniczej Szerokotorowej


Kuszetka kabrio, kierowana na boczny tor.

 Trasa przejazdu obfitująca w jesienne krajobrazy wiodła przez urokliwe zakątki województwa Świętokrzyskiego. Drezyny oprócz pól i lasów do pokonania miały także różne przeszkody inżynieryjne. Było kilka przejazdów przez drogi publiczne, tunele i wiadukty. Sporo przygód dostarczył fragment bez torów, który drezyny musiały pokonać kołami po asfalcie. Bardzo ciekawy był odcinek trasy pokonywany przez bagna. Tory w tym miejscu ułożone są na podkładach, przypominających konstrukcję domku z zapałek, czy drewnianej studni.

Leśny zakręt przez jesienne liście
Pomarańcza mknąca po torach niczym przecinak

Skrzyżowanie przeszłości z teraźniejszością. Tunel wąskotorowy pod drogą ekspresową
Bezpieczny przejazd

Wiadukt nad normalnotorową linią kolejową


Fragment torów ułożonych na bagnach

Kolej wąskotorowa w Polsce okres świetności ma już za sobą. Coraz więcej szlaków zarasta, coraz mniej infrastruktury nadaje się do użytku. każde spotkanie z wąskimi torami to spotkanie z historią. Najstarsza znaleziona szyna, po której poruszały się drezyny miała 129 lat. Ciekawe ile pociągów po niej przejechało. Ile osób i towarów z niej korzystało.
Szyna pochodząca z 1883 roku


piątek, 28 września 2012

Warszawskie pojazdy szynowo - drogowe

Samotny pasażer pewnego poranka budzi się później niż zwykle. Obserwując na zegarze umykające z prędkością światła minuty stwierdza, że rowerem ani autobusami do pracy nie zdąży dojechac na czas. Wsiada w samochód. Jedzie, jedzie, stoi, jedzie, stoi, stoi...
Stoi w korku, złości się i rozmyśla nad sensem życia.
Jego wzrok i myśli na moment przykuwają biegnące obok drogi tory tramwajowe. Nie są tak zatłoczone jak asfalt. Czasem przejedzie po nich tramwaj ale na pewno zmieściłby się na nich jeszcze jeden pojazd. Gdyby tak mieć samochód, który mógłby zjechać na tory i kontynuować podróż na szynach, rozmarzył się pasażer.
Dla samotnych pasażerów posiadanie takiego pojazdu pozostaje w sferze marzeń. Posiadają je natomiast instytucje eksploatujące stołeczne torowiska. Podczas niedawnych Dni Transportu Publicznego w Oddziale Remontu Transportu przy ul. Włościańskiej 52 można było zobaczyć dwa pojazdy szynowo-drogowe. Były to wozy techniczno/ratownicze Metra Warszawskiego i Tramwaji Warszawskich. Oba zbudowane na bazie świetnej ciężarówki terenowej: Mercedes Unimog. Różnią się ubarwieniem i sposobem oklejania pojazdu. Pojazdy mogą uczestniczyć w ruchu drogowym, tak jak każde inne samochody. Gdy zachodzi potrzeba opuszczane są koła torowe i pojazdy mogą poruszać się po szynach.






poniedziałek, 24 września 2012

Metro z innej perspektywy, wagony na powierzchni

W ramach Dni Transportu Publicznego w Warszawie możliwe było zwiedzenie Stacji Techniczno Postojowej Metra Warszawskiego na Kabatch (ulica Wilczy Dół). Jest to miejsce, w którym dokonuje się konserwacji, napraw, przeglądów oraz mycia waganów metra. Stacja zapewnia także miejsce postojowe dla wagonów oraz łączy sieć metra z siecią kolejową.  Zwiedzający podczas godzinnej wycieczki mogli obejrzeć halę elektrowozowni oraz nastawnię. W elektrowozowni można było zobaczyć jak wygląda kabina maszynisty oraz zapoznać się ze szczegółami technicznymi budowy wagonów, które zwykle skrywane są poniżej poziomu peronów. Wśród pociągów metra zainteresowanie wzbudzała żółta lokomotywa spalinowa używana do prac manewrowych na terenie STP. Przewodnik nie szczędził szczegółów i informacji, z chęcią odpowiadał na zadawane pytania. Dowiedzieliśmy się między innymi, że prowadzone są prace mające na celu podniesienie dopuszczalnej prędkości w tunelach pierwszej lini metra do 80 km/h. W tej chwili pociągi z pasażerami podróżują nie szybciej niż 60 km/h. Jeśli ktoś czuje pociąg do metra, ucieszy się z informacji o prowadzonym naborze na maszynistów. Każdy kto ma średnie wykształcenie i dobre zdrowie może spróbować swych sił. Po zwiedzeniu elektrowozowni wycieczka udała się do nastawni (tak zwanego grzybka). Po drodze zdarzyła się okazja zobaczyć przejazd metra naziemnego. Z kładki nad torami rozciągał się także malowniczy widok na wjazd do tunelów oraz tory prowadzące do elektrowozowni. Zwiedzanie zakończyło się w nastawni zabezpieczającej ruch pociągów na terenie STP i wjeżdżających/wyjeżdżających z tunelu.










niedziela, 16 września 2012

Zielona Jadwiga na polskich torach

Nadawanie imion lokomotywom nie jest w naszym kraju zbyt popularne. Nie licząc "Pięknej Heleny" nie znam żadnej polskiej lokomotywy z własnym imieniem. (Nie liczę przydomków nadawanych całym seriom jak byk, helmut, epoka itd.).
Skąd więc na naszych torach wzięła się zielona Jadwiga?
To lokomotywa serii 163 z czeskich zakładów Skoda.
Obsługuje ona pociągi międzynarodowe realizowane przez PKP Intercity we współpracy z narodowym czeskim przewoźnikiem České dráhy. Dzięki umowie pomiędzy zarządami kolei, po przekroczeniu granicy czeskie lokomotywy nie muszą bezczynnie oczekiwać na powrotne składy.
Imiona, maszynom wjeżdżającym na terytorium Polski, nadali polscy kolejarze. Na naszych torach możemy spotkać Marysię, Wandę, Kasię, Basię oraz tytułową Jadwigę.
Na zdjęciu: lokomotywa 163 048-2 Jadwiga na czele pociągu relacji Moskwa - Praga, w okazjonalnym malowaniu na Euro 2012. Lokomotywy tego typu produkowane były w Czechosłowacji na przełomie lat osiemdziesiątych i dziwięćdziesiątych XX wieku. Do dziś cieszą się opinią niezawodnych.

piątek, 14 września 2012

Kolej w rękach pasjonatów

W Teleexpresowej "galerii ludzi pozytynie zakręconych" najprawdopodobniej stanęli by w panteonie najbardziej zasłużonych. Ich pasja związana jest niewątpliwie z torami. Realizuja ją bardzo aktywnie. Zamiast wystawać na dworcach i robić zdjęcia przejeżdżającym pociągom Ci ludzie wzięli kolej w swoje ręce. Posiadają własną lokomotywownię, kilka pojazdów szynowych, mnóstwo pomysłów i entuzjazmu. Konstruują drezyny, rowery szynowe, myślą nawet o odrzutowym wózku torowym. Kim są Ci ludzie? To DREZYNIARZE. Grupa zapaleńców działających w Warszawie, na terenie dawnych Zakładów Zbożowych przy ul. Płochocińskiej 65. Są pasjonatami kolejnictwa i wszelkiej techniki mechanicznej. Organizują wyjazdy i imprezy z udziałem drezyn na różnych torowiskach w całej Polsce. Zapraszają wszystkich chętnych do współpracy i wspólnej pracy nad nowymi projektami. Wystarczy odezwać się na info@drezyniarze.pl. Ja odwiedziłem drezyniarzy w środę w ramach ich cotygodniowego spotkania. Po chwili rozmów i zapoznania pomogłem nawet trochę renowacji tłumika do drezyny spalinowej. Drezyniarze niedługo planuja wyjazd, na który wszystkich serdecznie zapraszają.
Tych ludzi charakteryzuje ogromny POCIĄG DO KOLEI...



wtorek, 11 września 2012

Skąd lokomotywy czerpią moc?

Kolej to nie tylko tory, wagony i lokomotywy. To także system zasilania. Większosć lini kolejowych w Polsce jest zelektryfikowana. To nie powinno dziwić w końcu mamy XXI wiek.
Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym:
Jakim napięciem zasilane są pociągi jeżdżące po naszych torach?
Jakie natężenia prądu występują w przewodach trakcyjnych?
Jak buduje i modernizuje się trakcje kolejową?
to polecam obejrzenie kolejnego filmu edukacyjnego PKP PLK. Dowiecie się z niego także: do czego służą dropsy i czym jest metoda strzałowa, oraz ile tysięcy torokilometrów sieci trakcyjnej jest w Polsce. Polecam!!!

poniedziałek, 10 września 2012

Na czerwonym przez Warszawę

Kilka fotek z przejazdu po Warszawskiej linii średnicowej. Maszynista/mechanik ze mnie żaden i wymądrzać się nie chcę. Dokładnego znaczenia semaforów z pamięci tez nie podam. Zainteresowanych odsyłam do wiki. Wiem, że istnieją rozkazy ustne, pisemne, zastępcze itp. Jednak jazda na czerwonym to wciąż dziwne uczucie. Zdjęcia lekko nieostre bo zrobione w ruchu.

wtorek, 4 września 2012

Warszawa Powiśle

Przystanek Warszawa Powiśle. Miejsce spotkań pasażerów. Czy tylko pasażerów? Od jakiegoś czasu nad klubokawiarnią Warszawa Powisle krążą czarne chumry. Miasto grozi zabraniem koncesji na sprzedaż alkoholu. Poniżej 3 strony PKP Warszawy Powiśla. Którą Ty preferujesz wieczorową porą?




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...