Rail Nation

piątek, 28 września 2012

Warszawskie pojazdy szynowo - drogowe

Samotny pasażer pewnego poranka budzi się później niż zwykle. Obserwując na zegarze umykające z prędkością światła minuty stwierdza, że rowerem ani autobusami do pracy nie zdąży dojechac na czas. Wsiada w samochód. Jedzie, jedzie, stoi, jedzie, stoi, stoi...
Stoi w korku, złości się i rozmyśla nad sensem życia.
Jego wzrok i myśli na moment przykuwają biegnące obok drogi tory tramwajowe. Nie są tak zatłoczone jak asfalt. Czasem przejedzie po nich tramwaj ale na pewno zmieściłby się na nich jeszcze jeden pojazd. Gdyby tak mieć samochód, który mógłby zjechać na tory i kontynuować podróż na szynach, rozmarzył się pasażer.
Dla samotnych pasażerów posiadanie takiego pojazdu pozostaje w sferze marzeń. Posiadają je natomiast instytucje eksploatujące stołeczne torowiska. Podczas niedawnych Dni Transportu Publicznego w Oddziale Remontu Transportu przy ul. Włościańskiej 52 można było zobaczyć dwa pojazdy szynowo-drogowe. Były to wozy techniczno/ratownicze Metra Warszawskiego i Tramwaji Warszawskich. Oba zbudowane na bazie świetnej ciężarówki terenowej: Mercedes Unimog. Różnią się ubarwieniem i sposobem oklejania pojazdu. Pojazdy mogą uczestniczyć w ruchu drogowym, tak jak każde inne samochody. Gdy zachodzi potrzeba opuszczane są koła torowe i pojazdy mogą poruszać się po szynach.






poniedziałek, 24 września 2012

Metro z innej perspektywy, wagony na powierzchni

W ramach Dni Transportu Publicznego w Warszawie możliwe było zwiedzenie Stacji Techniczno Postojowej Metra Warszawskiego na Kabatch (ulica Wilczy Dół). Jest to miejsce, w którym dokonuje się konserwacji, napraw, przeglądów oraz mycia waganów metra. Stacja zapewnia także miejsce postojowe dla wagonów oraz łączy sieć metra z siecią kolejową.  Zwiedzający podczas godzinnej wycieczki mogli obejrzeć halę elektrowozowni oraz nastawnię. W elektrowozowni można było zobaczyć jak wygląda kabina maszynisty oraz zapoznać się ze szczegółami technicznymi budowy wagonów, które zwykle skrywane są poniżej poziomu peronów. Wśród pociągów metra zainteresowanie wzbudzała żółta lokomotywa spalinowa używana do prac manewrowych na terenie STP. Przewodnik nie szczędził szczegółów i informacji, z chęcią odpowiadał na zadawane pytania. Dowiedzieliśmy się między innymi, że prowadzone są prace mające na celu podniesienie dopuszczalnej prędkości w tunelach pierwszej lini metra do 80 km/h. W tej chwili pociągi z pasażerami podróżują nie szybciej niż 60 km/h. Jeśli ktoś czuje pociąg do metra, ucieszy się z informacji o prowadzonym naborze na maszynistów. Każdy kto ma średnie wykształcenie i dobre zdrowie może spróbować swych sił. Po zwiedzeniu elektrowozowni wycieczka udała się do nastawni (tak zwanego grzybka). Po drodze zdarzyła się okazja zobaczyć przejazd metra naziemnego. Z kładki nad torami rozciągał się także malowniczy widok na wjazd do tunelów oraz tory prowadzące do elektrowozowni. Zwiedzanie zakończyło się w nastawni zabezpieczającej ruch pociągów na terenie STP i wjeżdżających/wyjeżdżających z tunelu.










niedziela, 16 września 2012

Zielona Jadwiga na polskich torach

Nadawanie imion lokomotywom nie jest w naszym kraju zbyt popularne. Nie licząc "Pięknej Heleny" nie znam żadnej polskiej lokomotywy z własnym imieniem. (Nie liczę przydomków nadawanych całym seriom jak byk, helmut, epoka itd.).
Skąd więc na naszych torach wzięła się zielona Jadwiga?
To lokomotywa serii 163 z czeskich zakładów Skoda.
Obsługuje ona pociągi międzynarodowe realizowane przez PKP Intercity we współpracy z narodowym czeskim przewoźnikiem České dráhy. Dzięki umowie pomiędzy zarządami kolei, po przekroczeniu granicy czeskie lokomotywy nie muszą bezczynnie oczekiwać na powrotne składy.
Imiona, maszynom wjeżdżającym na terytorium Polski, nadali polscy kolejarze. Na naszych torach możemy spotkać Marysię, Wandę, Kasię, Basię oraz tytułową Jadwigę.
Na zdjęciu: lokomotywa 163 048-2 Jadwiga na czele pociągu relacji Moskwa - Praga, w okazjonalnym malowaniu na Euro 2012. Lokomotywy tego typu produkowane były w Czechosłowacji na przełomie lat osiemdziesiątych i dziwięćdziesiątych XX wieku. Do dziś cieszą się opinią niezawodnych.

piątek, 14 września 2012

Kolej w rękach pasjonatów

W Teleexpresowej "galerii ludzi pozytynie zakręconych" najprawdopodobniej stanęli by w panteonie najbardziej zasłużonych. Ich pasja związana jest niewątpliwie z torami. Realizuja ją bardzo aktywnie. Zamiast wystawać na dworcach i robić zdjęcia przejeżdżającym pociągom Ci ludzie wzięli kolej w swoje ręce. Posiadają własną lokomotywownię, kilka pojazdów szynowych, mnóstwo pomysłów i entuzjazmu. Konstruują drezyny, rowery szynowe, myślą nawet o odrzutowym wózku torowym. Kim są Ci ludzie? To DREZYNIARZE. Grupa zapaleńców działających w Warszawie, na terenie dawnych Zakładów Zbożowych przy ul. Płochocińskiej 65. Są pasjonatami kolejnictwa i wszelkiej techniki mechanicznej. Organizują wyjazdy i imprezy z udziałem drezyn na różnych torowiskach w całej Polsce. Zapraszają wszystkich chętnych do współpracy i wspólnej pracy nad nowymi projektami. Wystarczy odezwać się na info@drezyniarze.pl. Ja odwiedziłem drezyniarzy w środę w ramach ich cotygodniowego spotkania. Po chwili rozmów i zapoznania pomogłem nawet trochę renowacji tłumika do drezyny spalinowej. Drezyniarze niedługo planuja wyjazd, na który wszystkich serdecznie zapraszają.
Tych ludzi charakteryzuje ogromny POCIĄG DO KOLEI...



wtorek, 11 września 2012

Skąd lokomotywy czerpią moc?

Kolej to nie tylko tory, wagony i lokomotywy. To także system zasilania. Większosć lini kolejowych w Polsce jest zelektryfikowana. To nie powinno dziwić w końcu mamy XXI wiek.
Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym:
Jakim napięciem zasilane są pociągi jeżdżące po naszych torach?
Jakie natężenia prądu występują w przewodach trakcyjnych?
Jak buduje i modernizuje się trakcje kolejową?
to polecam obejrzenie kolejnego filmu edukacyjnego PKP PLK. Dowiecie się z niego także: do czego służą dropsy i czym jest metoda strzałowa, oraz ile tysięcy torokilometrów sieci trakcyjnej jest w Polsce. Polecam!!!

poniedziałek, 10 września 2012

Na czerwonym przez Warszawę

Kilka fotek z przejazdu po Warszawskiej linii średnicowej. Maszynista/mechanik ze mnie żaden i wymądrzać się nie chcę. Dokładnego znaczenia semaforów z pamięci tez nie podam. Zainteresowanych odsyłam do wiki. Wiem, że istnieją rozkazy ustne, pisemne, zastępcze itp. Jednak jazda na czerwonym to wciąż dziwne uczucie. Zdjęcia lekko nieostre bo zrobione w ruchu.

wtorek, 4 września 2012

Warszawa Powiśle

Przystanek Warszawa Powiśle. Miejsce spotkań pasażerów. Czy tylko pasażerów? Od jakiegoś czasu nad klubokawiarnią Warszawa Powisle krążą czarne chumry. Miasto grozi zabraniem koncesji na sprzedaż alkoholu. Poniżej 3 strony PKP Warszawy Powiśla. Którą Ty preferujesz wieczorową porą?




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...