Rail Nation

wtorek, 22 stycznia 2013

Uwaga! Strajk na torach! Czemu nie włoski?

Według informacji zamieszczonych w mediach w najbliższy piątek tj. 25 I 2012 między godziną 7:00 a 9:00 mają stanąć pociągi w całej Polsce. Strajkować mają nie tylko pracownicy spółek przewozowych ale także m.in. członkowie Związku Zawodowego Dyżurnych Ruchu PKP. Może to skutkować poważnym paraliżem i opóźnieniami pociągów przez cały dzień. 
Rozumiem niezadowolenie pracowników z posunięć pracodawców. Rozumiem ich prawo do strajku, do walczenia o swoje prawa itd. Jednak chciałbym zauważyć, że mamy zimę. W niektórych częściach kraju jest -20 stopni. Wiele pociągów i tak ma opóźnienia z powodu oblodzenia trakcji czy innych problemów technicznych. Pasażerowie co i raz narzekają na niedogodności takie jak pluskwy w przedziałach, czy nieogrzewane toalety. Czy trzeba pasażerom jeszcze bardziej życie utrudniać?

Może by Szanowni Związkowcy spróbowali urządzić na kolei strajk włoski? Dyżurni ruchu powtarzaliby swoje komendy dwa razy i wielokrotnie upewnialiby się czy szlak obrany dla danego pociągu jest wolny. Konduktorzy dokładniej sprawdzaliby bilety, regulowali temperaturę w wagonach co do jednego stopnia. Kierownicy pociągów informowaliby pasażerów o wszystkim co ich dotyczy. Maszyniści jeździliby zgodnie z rozkładem. Pracownicy kas informowaliby dokładnie o cenach biletów i dostepnych promocjach. Serwis sprzątający czyścił by wagony 2 razy częściej i je odrobaczał.

Gdyby taka porządna praca, z nastawieniem na dobro pasażerów weszła oddolnie do spółek PKP, to może ktoś na górze zorientowałby się co jest nie tak z polskimi pociągami?

2 komentarze:

  1. karzeł reakcji24 stycznia 2013 16:22

    Jak to, związkowcy mieliby pracować jak należy? Niedoczekanie Twoje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację. Jak przez lata "jakoś sobie radzili", to i góra stwierdziła że można bez większych oporów ciąć koszta bardziej i chapać kasę bokami dla własnych firm typu Szwagropol. Jak Kuba Bogu tak Bog Kubie. Trzeba było solidarnie od początku pracować zgodnie z przysłowiem "jaka płaca taka praca", tylko zamiast robienia w swoim czasie, lecz niedokładnie, robić dokładnie ale mega powoli. Widać że nadal do kolejarzy to nie dotarło i zamiast się wysilić, zorganizować i zrobić porządny włoski strajk, tak konkretnie, przez miesiąc, to oni wolą w godzinach szczytu na godzinkę lub dwie wyłączyć prąd. Jak zwykle porażka.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...