Pamięta ktoś zespół (kabaret) Wały Jagiellońskie?
W swojej dorobku grupa ma piosenkę opisującą realia Polskich Kolei Państwowych pod tytułem
WARS wita Was. Poniżej fragment tekstu:
"Plim-plum. Uwaga, uwaga!
Pociąg osobowy z Warszawy Zachodniej
do Gdyni Głównej Osobowej
zwiększył opóźnienie do około
czterech tysięcy
sześciuset osiemdziesięciu ośmiu minut
i niniejszym uznany został za zaginiony.
Zaginienie może się zwiększyć lub zmniejszyć. Ktokolwiek wie o losie zaginionego,
proszony jest o zgłoszenie się
do Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych
lub najbliższej budki dróżnika."
Jedzie pociąg z daleka,
nikt na stacjach nie czeka
Maszynista ponury
sypie węgiel do dziury (do dziury)
Jadą cztery wagony
i piąty doczepiony
"Wars" zaś w szóstym wagonie
bigosem w nos nam wionie (nam wionie)
(...)
Całą piosenkę w wykonaniu Rudiego Schuberta można obejrzeć np tutaj:
Pytanie czy piosenka jest wciąż aktualna na naszych torach pozostawię bez odpowiedzi. Co do samego Warsu, przekonajcie się sami. Polecam ofertę śniadaniową, kawę i słodkosci. Często wagon Warsu jest jedynym w pociągu, w którym można zająć miejsce siedzące. Fotele i stoliki wydają się idealne do tego aby wyjąc laptopa i przy porannej kawce popracować trochę w podróży. Niestety obsługa nie patrzy na to zbyt przychylnie. Aby nie zajmować cennych miejsc restauracyjnych innym pasażerom, istnieją ograniczenia dotyczące używania komputerów w Warsie.
Przykłady dań dostępnych w Warsie możemy znaleźć w firmowej Książce Kucharskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz