Niedawno na facebookowym fanpage'u
pociągu do kolei niezłym zainteresowaniem cieszyło się zdjęcie lokomotywy w barwach Coca-Coli. Była to lokomotywa serii 163 z czeskich zakładów Skoda. Ten typ lokomotyw był już kilkukrotnie
przedstawiany na blogu. Prezentowany czerwony elektrowóz charakterystyczne malowanie otrzymał w 2005 roku. Prowadził w Słowacji pociąg specjalny
Coca-Cola Music Train z Bratislavy do Humenného. W składzie odbywały się ciekawe koncerty i imprezy. Sama lokomotywa, była też przez jakiś czas używana do prowadzenia rozkładowych pociągów na terenie Słowacji. Z takim taborem Coca-Cola mogłaby się z łatwością przyłączyć do akcji http://www.tirynatory.pl/ nie tracąc nic ze swojego wizerunku.
Mając świadomość wpływu marki Coca-Cola na oprawę świąt Bożego Narodzenia (np. wizerunek św. Mikołaja w czerwonym uniformie z obfitą białą brodą) zastanawiam się dlaczego prezentów gwiazdkowych nie odbieramy przesyłką konduktorską na stacji?
Może wokół każdej choinki powinna jeździć miniaturowa elektryczna kolejka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz